Re: Free talks (luźne rozmowy)
: 12 września 2020, 23:32
Moja woda poszła w studnie!!! Na 10 razy ale w studnie.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Forum mieszkańców osiedla onnea w Pępowie od developera Siódme Niebo.
https://onnea.info/
W tej chwili mam mieszankę denaturatu, spirytusu i koncentratu do spryskiwaczy w zbiorniku, niestety nie pomaga, prawdpodobnie woda wytrąciła się z płynu w te największe mrozy i zamarzła w samej pompce bo wogóle nie słychać żeby ruszała. Nie pomógł fakt że prawie miesiąc samochód stał nie ruszany bo byliśmy na wakacjach więc się zastanawiam czy w ogóle jej szlag nie trafił. Podgrzewałem z godzinę opalarką ale niestety jest w takim miejscu że nie ma do niego łatwego dostępu. Swoją drogą to nawet jak mieliśmy względnie pusto w garażu to po wjechaniu praktycznie nie dało się otworzyć drzwi takie mamy te garaże ogromneNiestety garaż mam kompletnie zawalony. Ale jest taki patent że kup denaturat i wlej ile wlezie. a najlepiej jak zbiorniczek jest w miare na wierzchu wsadz farella pod maskę i po problemie.
Jak bedziesz potrzebować farelke to wieczorem mogę pożyczyć
No to zamarzł na amen. Oby zbiorniczka nie rozwaliło. Teraz w tych autach to trochę durnie umieszczają te zbiorniczki. Kiedyś były one dosyć blisko silnika tak by ogrzać się od jego temperatury. Dzisiaj chowają je gdzieś w zderzakach. Jak silniczek nie ruszy to sprawdź jeszcze bezpiecznik. Jak wirnik zamarzł a komp to wykrył jako zwarcie mógł tez wyłączyć obwód. Dzisiaj auta są takie mądre.. wiem jak to się łatwo mówi ale zanim kupisz nowy silnik sprawdź go ja krótkoW tej chwili mam mieszankę denaturatu, spirytusu i koncentratu do spryskiwaczy w zbiorniku, niestety nie pomaga, prawdpodobnie woda wytrąciła się z płynu w te największe mrozy i zamarzła w samej pompce bo wogóle nie słychać żeby ruszała. Nie pomógł fakt że prawie miesiąc samochód stał nie ruszany bo byliśmy na wakacjach więc się zastanawiam czy w ogóle jej szlag nie trafił. Podgrzewałem z godzinę opalarką ale niestety jest w takim miejscu że nie ma do niego łatwego dostępu. Swoją drogą to nawet jak mieliśmy względnie pusto w garażu to po wjechaniu praktycznie nie dało się otworzyć drzwi takie mamy te garaże ogromneNiestety garaż mam kompletnie zawalony. Ale jest taki patent że kup denaturat i wlej ile wlezie. a najlepiej jak zbiorniczek jest w miare na wierzchu wsadz farella pod maskę i po problemie.
Jak bedziesz potrzebować farelke to wieczorem mogę pożyczyć![]()
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk